piątek, 11 maja 2012

tusz do rzęs Avon-Super Curl acious

Hey.!
Znów was witam po przerwie. A ja już w przyszłą niedzielę wyjeżdżam do Berlina. Tak strasznie nie mogę doczekać się tego wyjazdu *.*. I kosmetycznych zakupów ;D Zobaczymy co załapię w Niemczech ;)
 Tusz kupiłam ze względu na to urocze opakowanie. Za buteleczkę 7 ml. zapłaciłam ok 19 zł. Nie wiem nie pamiętam, wiem że teraz to 30 zł kosztuje ;D Nigdy nie byłam ogromną fanką tuszów z Avon. Ten kupowałam z jakimś oporem, ale kupiłam i dobrze zrobiłam. Jest wydajny, nie skleja rzęs. Podkręca, ma wygodną szczoteczkę i bardzo fajny ciemny kolor. to co mnie w szczególności zadowoliło to, że na buteleczce pisze "Made in Poland". Czuję się dumna że polska produkuje takie dobre kosmetyki. Mieliście z nim jakieś przeżycia.? Może go macie.? I jak wam się go używa .?

27 komentarzy:

  1. Ponieważ jest delikatny dla moich włosów, nie zawiera SLS i moje włosy po nim naprawdę są miękkie i odzyskały blask. Poza tym dobrze oczyszcza włosy w przypadku zmywania olejków do włosów, a że je stosuje to muszę się jakoś ratować :). Dodatkowo niska cena!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze:))

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam go, ale może zmieniło się opakowanie jakiejś innej wersji, bo Avonu to miałam chyba wszystkie :) co ta za mail carmexowy w komentarzu? :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam :)
    Do Berlina? *_* Fajnie Ci! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. super, że jedziesz do Berlina, będziesz mogła sobie kupić coś z Alverde:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem ;)
      Muszę sobie zrobić rundkę po drogriach itd. ;D

      Usuń
  6. nie miałam nigdy tego tuszu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie miałam tego tuszu. Zazdroszczę Ci, że wyjeżdżasz za granicę, też bym się chętnie gdzieś wybrała. : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie często kupuję kosmetyki, co za tym idzie, tego tuszu nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie kupuję raczej kosmetyków w Avonie (jeżeli już to bardzo rzadko), tego tuszu również nie posiadam, chociaż opakowanie faktycznie przyciąga wzrok. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się jednak boję tuszów z Avonu :P

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze nie próbowałam ale kto wie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny blog, obserwuję i liczę na to samo:)

    OdpowiedzUsuń
  13. oo a na długo jedziesz? :)
    tego tuszu nie mam, ale widzę, że jesteś z niego zadowolona, więc może kiedyś kupię. :))

    OdpowiedzUsuń
  14. mam ten tusz;) jestem z niego bardziej zadowolona, niż z miejskiego sklepu za 3,50 :D

    http://devil-dance-devil-dance.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. żeby kupić tusz, muszę go... powąchać! niektóre strasznie śmierdzą po prostu ;/ pozdrawiam i zapraszam na nową notkę na precious-woman.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzeczywiście ładna buteleczka ;3 Zapraszam na martinemartyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam go, ale wygląda zachęcająco!
    Świetna buteleczka:]

    dowciapna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń