Jak u was.? U mnie nadal śliczna pogoda, żyć się chce ♥ A ja przed komputerem paczę na wasze blogi i piszę kolejną notkę ;) Kot korzysta z pogody w pełni, i wyleguje się w ogrodzie przed oknem, chciałam aby został trochę w domu, ale nie on na dwór miauczy a więc niech sobie będzie ;) No i zaraz biorę się za zmywanie paznokci.
Dziś daję posta o toniku Bella for teens , było on w denku kwietnia (KILIK.!), ale że mi zostało zdjęcie to dam recenzję.
Kupiłam go w biedronce, na jakiejś przecenie ok 5 zł. N a początku wcale nie miałam ochoty go używać. Zapach, był potworny. Tak intensywnie pachniał brzoskwinią ze chwilami robiło mi się nie dobrze. Potem przywykłam. Nie podrażniał cery, i usuwał trądzik. Może źle powiedziałam, delikatnie go redukował. Czułam się po nim świeżo. Buteleczkę wykończyłam do ostatniej kropelki, i żałowałam że się skończył. Jeśli go znajdę w jakimś sklepie (o dziwo nigdy go nie widziałam w drogerii.!) to na 100% znów go kupię. Jest naprawdę dobry i go polecam. Nie ściąga, nie podrażnia.
A wy go używaliście.? Jeśli tak to jaką opinię macie.?
Miłego dnia ;]
Nazbierało mi się tyle tych ocen że nie wiem od czego zacząć ;D Nadrabiam zaległości powoli ;P
Nigdy go nie używałam, ale skoro piszesz, że jest dobry, to jak gdzieś znajdę na pewno kupię. : )
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że ci też się spodoba♥
UsuńNie używam toników :)
OdpowiedzUsuńPoważnie.! Ja sobie bez nich nie wyobrażam pielęgnacji.!
UsuńDla mnie to jak prysznic bez żelu pod prysznic o.O
Kochana nie używaj ich nie warto! Ja też ciągle do przetłuszczających się włosów używałam i było coraz gorzej. To jak z cerą, nadmiernie wysuszasz bardziej się świeci. Lepiej używaj nawilżające :)
OdpowiedzUsuńMówisz o włosach co ci pisałam w ostatnim poście.?
UsuńWiesz, też mi się tak wydaje ale może zacznę kurację w lato ;)
nie używałam go, równiez nie widziałam go nigdzie.
OdpowiedzUsuńużywam jedynie do pielęgnacji twarzy rzeczy z avonu - akurat tam biorę jakiś udział, typu konsultantki, zbieram zamówienia, większą działke przyjmuje moja mama - no i oczywiście ziaja, nivea, albo jakieś inne, które biorę na próbę :D
blog świetny, obserwuje!
zapraszam do mnie : http://devil-dance-devil-dance.blogspot.com
Wiesz, ja też jestem konsultantką i używam kilku z Avonu, ale zawsze warto próbować nowych rzeczy zresztą po to jesteśmy my blogerki- wypróbować i ocenić czy polecić ludzią czy nie to tak jak powołanie.
UsuńNie używałam, bo w sumie nigdzie nie widziałam oprócz Biedronki. A w Biedronce rozglądałam się za czymś innym :P
OdpowiedzUsuńNo ja też ale wiesz skoro leżał tak samotnie to co ma być tam z innymi skoro mógł być ze mną ;D
Usuńmmm nie wiedziałam ,że mają go Biedronce
OdpowiedzUsuńOni go tylko na raz wyrzucili więc, ale nie wiem gdzie jeszcze można go zdobyć ;(
UsuńHm, buteleczkę ma ładną :). Chciałam Cię poinformować, że odpowiedziałam na Twój TAG! Dobre pytania hihi, pozdrawiam! xoxo
OdpowiedzUsuńTak, wiem czytałam ♥
UsuńA buteleczka jest nawet ładna ;D
Ja nie używałam go i jakoś nadal mnie nie zachęca ta firma ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na www.show-me-your-emotions.blogspot.com do przeczytania recenzji tuszu do rzęs 'Glazel' :)
To mój pierwszy produkt tej firmy i jestem pozytywnie zaskocozna
UsuńJakoś nigdy nie zwracałam uwagi na niego, chyba czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńChyba taaak ;D
UsuńMam ten tonik i do tego jest jeszcze żel.
Usuńnigdy nie miałam tego toniku.
OdpowiedzUsuńod dawna jestem wierna ogórkowemu tonikowi Ziaja.
ale może kiedyś wypróbuje skoro piszesz, że jest taki dobry:)
obserwujemy? : 3
OdpowiedzUsuń